Katedra św. Szczepana, to zdaniem (niektórych) badaczy - pierwsza gotycka katedra Francji. Pierwsza, czy nie, - kiedy staję na placu (a nazwę go imieniem Wilhelma z Sens) trwający od lat spór o pierwszeństwo nie będzie miał dla mnie większego znaczenia.
Po prostu w pewnym momencie „zaczęło się”. Tu, w Sens, a także w wielu innych miejscach. A katedra mistrza Wilhelma, to jakby elementarz, pierwszy wykład nowego stylu...
Patrzę na okładkę wystawionego na witrynie małego butiku (La Civette) albumu: Sens. Première cathédrale gothique...
Nie pozbawiajmy miasta i jego mieszkańców powodu do dumy...
Początki założenia były rzeczywiście nieśmiałe. Widać to na przykładzie otaczającego chór wieńca kaplic, które wciąż jeszcze znajdują się poza obrysem nawy. Także mur chóru, z początku niski, dopiero na późniejszym etapie zostanie dźwignięty wyżej.
Jednak sama nawa jest już gotycka. Widoczny jest tu wyraźny podział na trzy strefy. I w tym właśnie podziale wyrazi się „działanie" gotyckiego idiomu: zastosowanie przypór (a wewnątrz - wielodzielnego sklepienia, którego linie zbiegają się w jednej wiązce) pozwala wznosić mur coraz to wyżej, a w ścianie, - w rytmie wyznaczonym odległością kolejnych przypór pojawia się miejsce na coraz większe i lepiej doświetlające wnętrze nawy okna.
Pod oknami ciągnie się galeria otwierających się na nawę dwu- lub trój-dzielnych przeźroczy. Wkrótce także one otworzą się na płynące z zewnątrz światło. To druga strefa.
Trzeci poziom to łączące nawy boczne z główną arkady. To gotyk...
Jest wiek XIX. Wiedziony ideą przywrócenia katedrze stylowej czystości (rzekomo romańskiej) Adolph Lance doprowadza do wyburzenia, po obu stronach nawy, gotyckich kaplic. W ich miejsce funduje „neo-romańskie”, pozbawione światła, nisze. Nie po raz pierwszy idea ulepszeń zniszczy gotycki porządek.
Jeszcze wcześniej, bo w wieku XVIII, planowano poddać przebudowie, tym razem w stylu neo-klasycystycznym, fasadę zachodnią. Na szczęście plan upadł. Na horyzoncie pojawiły się już zwiastuny rewolucji. O skali i wielkości zniszczeń zaświadczają dziś puste nisze portali. Jedynym, który ocalał z pogromu był patron katedry - św. Szczepan.
Pierwotnie fasadę flankowały dwie wieże. Dziś została tylko jedna, południowa. Nad portalami pną się wzwyż okna: jedno większe nad wejściem głównym, oraz dwa węższe nad wejściami do naw bocznych.
Nad oknem centralnego portalu - kamienny maswerk - zaczątek dopiero wiek później rozwiniętej sztuki rozet.
Na samym szczycie - Chrystus, który przyjdzie sądzić żywych i umarłych. Asystują Mu dwa anioły.
Transept. Przecinające nawę ramiona transeptu ukończono dopiero na przełomie XV i XVI wieku. Rozety i okna transeptu są więc, jak ostatnia faza gotyku - płomieniste...
Był też czas, kiedy posadzkę katedry zdobił, - rozebrany na późniejsze polecenie kapituły, 13 metrowej średnicy labirynt...
Monument Tristana Salazara (1515), to już nie kamień, a kamień odrealniony, doskonały. Jego zapał i chłód są słuszne i pełne godności… (Herbert).
W Sens przez wieki krzyżowały się szlaki handlowe, a sama katedra była stolicą arcybiskupstwa, któremu podlegały nie tylko pobliskie Troyes, Auxerre, Chartres czy Nevers, ale nawet Paryż (do roku 1621)!
W roku 1163, Sens było miejscem schronienia dla Aleksandra III. Spór między papieżem a cesarzem Fryderykiem Barbarossą trwał 3 lata.
W latach 1167-1170 znajduje w Sens schronienie inny „banita” - wygnany przez króla Anglii, Edwarda II, arcybiskup Canterbury, Tomasz Becket. Po powrocie na swój urząd zostanie zamordowany podczas odprawiania Mszy św.
W roku 1234 Ludwik IX, święty król Francji, poślubia tu Małgorzatę Prowansalską. Pięć lat później Król wróci tu, by odebrać jedną z najcenniejszych relikwii, - narzędzie Męki Pańskiej - Koronę Cierniową. W Paryżu zbuduje dla niej relikwiarz - słynną Sainte-Chapelle.
Muszę ją jeszcze raz odwiedzić...
Katedra w Sens jest z pewnością jedną z pierwszych gotyckich katedr Francji. Która więc jest pierwsza?
Będzie nią ta, która zstępuje z nieba od Boga, Miasto Święte - Jeruzalem Nowe, przystrojone jak oblubienica zdobna w klejnoty dla swego męża (Ap 21).
Każda gotycka katedra karmić się będzie pięknem i chwałą tej Oblubienicy. Będzie chciała się do niej upodobnić. Być częścią weselnego orszaku…
Kamień pieści oczy i dłoń…
Kamienna suknia skrywa niewyobrażalne piękno.
Dotyk...
Bądź czuły, barbarzyńco…!
(I nie zapomnij zamknąć oczu).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz