Kiedy miniesz szklane drzwi starej, przedromańskiej kruchty, z której wystrzela w niebo wysoka na 40 metrów wieża, pierwszym doświadczeniem jest ogrom otwierającej się przestrzeni. Ale już po chwili uwagę przyciąga coś zupełnie innego, co każe zatrzymać się i skierować wzrok w dół, ku posadzce. Oto między filarami nawy (na całej jej szerokości) - ułożony z kamiennych płyt ośmioboczny labirynt. Spopularyzowana przez mit historia i owiana złą sławą konstrukcja pełnią tu jednak zupełnie inną rolę. Inne też dzieją się w jego „korytarzach" sprawy…
Labirynt w bazylice Saint-Quentin, nawet „czytany” dosłownie, będzie zawsze budowlą wobec tamtego - a rebours. Na długiej na 260 m ścieżce nie ma pułapek. Nie ma ślepych zaułków, czy nie-do-pokonania różnicy poziomów… a rysująca się tu czarną linią pewność celu - nawet kiedy ten zdaje się od nas oddalać (choć tak naprawdę jest odwrotnie) - raczej zachęca do kontynuowania wędrówki, niż jej przerwania…
Pójdę tą drogą z cichą miłością w sercu. I wdzięcznością...
Tak, labirynty w katedrach (podobne spotkamy w Chartres czy Amiens) to coś więcej, niż tylko kamienna dekoracja, test sprawności. To metafora duchowej walki, jaką toczy człowiek wiary na swojej drodze ku Niebieskiemu Jeruzalem. Z towarzyszącą tej pracy obietnicą zwycięstwa (i... nagrody).
Labirynt funkcjonował także jako „droga zastępcza” pielgrzymki do miasta świętego, Jerozolimy, zwłaszcza w czasach, kiedy oczywiste ograniczenia nie pozwalały udać się tam inaczej.
I tak, chwytając się końca czarnej nici klękał człek i posuwał się wolno w stronę kłębka - Początku…
![]()  | 
| Źródło. | 
Możliwości odczytania labiryntu jest więcej. Widziany z góry
wyrysowany na posadzce labirynt wygląda z tej perspektywy jak odcisk linii papilarnych Palca. Tego Palca, który oddzielił dzień od nocy, zasadził drzewo poznania dobra i zła, ulepił człowieka z gliny, a później wskazał mu bramy, przez które można przejść tylko w jedną stronę. […] Nigdy nie zdołam wyrazić wdzięczności za ten odcisk Palca, co go noszę w sobie.
Dziękuję Ci, Przewodniczko po rozlewiskach Sommy, katedrach Laon, Reims…
Saint-Quentin. Powiadają, że miasto narodziło się z męczeńskiej śmierci Kwintyna (III wiek). Że to dzięki nabożności, jaka towarzyszyła rozwojowi kultu Świętego i sławie dokonywanych przez niego cudów miasto stało się tym, czym jest dzisiaj... To prawda.
Na zewnętrznej ścianie okalającego chór muru bracia Francis i Aimé Jacquier stworzyli w latach 1884–1890 cykl neogotyckich płaskorzeźb, ilustrujących kluczowe sceny z życia Świętego Kwintyna. Do czasów współczesnych przetrwało osiem z jedenastu płaskorzeźb.
Relikwiarz z kośćmi dłoni Kwintyna. Jedyne ocalałe z rewolucyjnego szaleństwa relikwie Świętego w kaplicy północnej nawy.
Neogotycki ołtarz w kaplicy Najświętszego Sakramentu. Dzieło Charlesa Cuisine'a z roku 1859.
Święty Roch.
Posąg Archanioła Michała walczącego z nieprzyjacielem Boga, smokiem, wężem starodawnym…
Witraż kaplicy Najświętszego Sakramentu… XIII wiek.
Relief. Bóg Ojciec trzyma Wszechświat, po prawej i lewej stronie aniołowie. Wyżej - postaci Adama i Ewy.
Drzewo Jessego, czyli wyobrażenie drzewa genealogicznego Chrystusa, temat bardzo częsty w sztuce europejskiej w okresie od XI do XVII wieku. Ze spoczywającego na ziemi Jessego (ojciec króla Dawida) wyłania się pień drzewa. Jesse przedstawiony jest jako śpiący, brodaty starzec. Kolejne gałęzie drzewa unoszą posągi i tablice z imionami biblijnych królów Judy. Na pniu od dołu widzimy króla Dawida, a wyżej Jojakina - przedostatniego z dynastii. Pień drzewa wieńczy krzyż z postacią ukrzyżowanego Zbawiciela. Pod krzyżem - postać Maryi.
Ołtarz i grupa Ukrzyżowania w Kaplicy Grobu Pańskiego.
Do końca XVIII wieku na wschodniej ścianie Kaplicy Grobu Pańskiego znajdował się zainstalowany tu w 1469 roku ołtarz autorstwa Quentina de la Fonsa. Rewolucję francuską przetrwał jedynie baldachim. W 1897 roku, w ramach prac restauracyjnych przeprowadzonych przez Pierre’a Bénarda przywrócono ścienne malowidła, a w ocalonym baldachimie umieszczono grupę Ukrzyżowania. Autorami dzieła są bracia Francis i Aimé Jacquier. Podobnie jak reliefowy fryz na ścianie chóru, dzieło uniknęło zniszczeń wojennych, choć niektóre z postaci noszą ślady okaleczeń.
I jeszcze jeden muzyczny, choć nie tylko muzyczny, motyw... Z podziękowaniem.


















Brak komentarzy:
Prześlij komentarz