W ostatnim dniu drugiego miesiąca lata zimą, po dwóch godzinach pilnego ścierania kurzu z siodełka i okolic, dokonaliśmy otwarcia sezonu rowerowego 2015.
Otwarcie dokonało się przy udziale i w obecności małego "o".
Obecność dużego "o" (O) zaplanowano na drugi miesiąc wiosny, który mamy nadzieję, nie okaże się 2 miesiącem zimy wiosną.
Otwarcie przez małe "o" oznacza jednak przede wszystkim nie-obecność oficjalnych czynników, które to wydarzenie mogłyby czymś przeciwnym czyli swoją obecnością uświetnić i jednocześnie potwierdzić. Dowodem, że przedstawiony wyżej przebieg zdarzeń miał rzeczywiście miejsce jest brak jakichkolwiek materiałów, którymi strona przeciwna, czyli wnosząca, że wszystko, o czym tu piszemy odbyło się inaczej bądź nie odbyło się wcale, mogła się złośliwie posłużyć celem obniżenia wiarygodności naszego sprawozdania.
Liczbą przewodnią otwarcia była liczba 10.
Liczba 10 oznacza przejechany dziś (symbolicznie) dystans ale przede wszystkim jest liczbą określającą rytm jazdy i przerw na trasie kolejnej "letniej" wyprawy*.
Pierwsze będziemy mierzyć w kilometrach, drugie w minutach.
Pozostałe czynności towarzyszące wyprawie również będziemy mierzyć liczbą 10.
W tym przypadku liczba ta będzie oznaczać reguły Dekalogu.
Pozdrowienia x10
don Bike
*szczegóły wkrótce